Znalazłam się w gronie laureatów plebiscytu Gazety Codziennej „Nowiny” na Asa pięćdzieięciolecia. Dziekuję, to za mało co chce powiedzieć. Jestem zaszczycona, że znalazłam sie w elitarnej grupie sportowców rozsławiających nasz region i miasto w ciągu ostatnich 50 lat. Dzisiaj zastaniawiam się, czy jakbym jeszcze raz miała szansę wsiąść do tego pociągu, wsiadłabym? myśle, że tak. Wiem, że zrobiłam parę błędów w trakcie swoich przygotowań i startów i będe o nich pamiętać do ostatnich swoich dni. Zrobiłam też wiele dobrego, ale o tym nie chcę pisać… Sukces sportowy nie przyszedł gładko, bo nikomu nie jest to dane, aby bez pracy odnosic sukcesy. Jednak takie nagrody dowartościowują szczególnie i właśnie dla nich warto to robić. Jeszcze raz ślicznie dziękuję.

Brak tagów

Masz złego szefa, wkurza cię polityka w makro i mikro wydaniu, chcesz wyżyć się za wszystkie czasy. To ćwicz Mart BO, czyli układ taneczno – waleczny, wykonywany w rytm specjalnie dobranej muzyki. Właściwie trudno ocenić, co jest lepsze; spalanie kalorii czy możliwość wyładowania negatywnej energii. Świetna zabawa i sposób na dobry humor. Zapraszam!

Mart bo jest dla wszystkich bez względu na wiek i przekonania polityczne!

Treningi w poniedziałek, środa i piątek o 19.00 w Akademii w hali Podpromie 🙂

Brak tagów

Po ostatnich sondażach widać, że w Radzie Miasta Rzeszowa panuje Prezydent z jego klubem. Zazwyczaj jest tak, że słaba władza ma silną opozycję i to ona de facto sprawuje władzę. U nas w Radzie jest dokładnie odwrotnie. Totalna władza  zderza się z opozycją bezsilną nastawioną tylko na krytykę wszystkiego i wszystkich. Opozycja wierzy, że po 8 latach sprawowania rządów władza starci wigor i siłę, a popularność zyska opozycja. Tak jest w większości miast w Polsce.  Panowie radni z PIS i PO uznali jednak rządzenie za nudną rzecz i skoncentrowali się na rozliczeniach oraz krytykowaniu wszystkiego co zaproponuje prezydent. Opozycja jest ważna w takich instytucjach jak samorząd, bo pokazuje inna stronę wielu spraw. Często jest jednak tak, że potrzebny jest w wielu sprawach kompromis,ustępstwa i wsparcie. Niestety nasza opozycja tego nie rozumie.

Brak tagów

Chciałabym zaapelować do młodych ludzi, by zaangażowali się w wyborach samorządowych w listopadzie tego roku. Będziecie uczestniczyć w czymś nadzwyczajnym. Na pewno wielu z was wcale o tym teraz nie myśli, ma inne problemy na głowie, ale uwierzcie mi ja też kiedyś nie myślałam że będę pracować w służbie publicznej. Jestem w Radzie Miasta Rzeszowa już 8 lat i chcę was zachęcić do wspólnej pracy. Wiem, że razem będziemy mieć więcej energii. Zrobimy coś dla naszego miasta i dla naszej społeczności. Będziemy wspólnie walczyć o inwestycje w mieście, o nowych inwestorów, kreować miejska politykę samorządową. Będzie to nasza wspólna służba. Przyszedł czas na przejęcie pałeczki pokoleniowej…

Czekam na wasze zgloszenia…shinai@poczta.onet.pl.

Brak tagów

Wolny rynek to przede wszystkim równość szans, prawie tak jak w sporcie. Ale nie ma równych szans, kiedy jakiś urzędnik swoimi nie do końca przemyślanymi decyzjami niszczy coś co zostało wybudowane rękami pokoleń. Obserwuje tego urzędnika i nie do końca rozumiem jego zachowanie. Jego decyzje / myślę, że nadinterpretuje prawo/jako kuratora,  będą miały skutki na kilka lat do przodu. Wiem , Zarząd Klubu zaniedbał swoje obowiązki i musi ponieść koszty. Ale ja proponuje, żeby dodał to tych kosztów  zatrudnienie ekspertów od przestrzegania albo omijania  prawa. Bo gdzieś po drodze zachwiana została istota sportu…nikt nie myśli co będzie w naszym sporcie rzeszowskim za rok, za dwa za pięć  tylko jest skupiony na tu i teraz…a po nas choćby potop. Jednak nie ma rozwoju miasta bez inwestycji. Cieszę się, że nasz rzeszowski stadion ma się rozbudować.  Ten stadion jest ważny, bo jest symbolem pewnych możliwości, ale świat  nie kończy się na stadionie. Dlatego musimy zadać sobie wszyscy pytanie czy jesteśmy w stanie znaleźć kompromis. To jest nasza szansa i musimy ją wykorzystać. Zapraszam wszystkich do okrągłego stołu…

Brak tagów

Krytykować generalnie można wszystko i wszystkich. Pamiętajmy jednak, że krytykowanie jest bez sensu, bo zmusza do obrony i zwykle powoduje ze zaczynamy się usprawiedliwiać. Krytykowanie  jest niebezpieczne, gdyż rani czyjąś dusze, poczucie wartości i budzi niechęć. Mamy więc ludzka naturę w całej okazałości. Pamiętajmy jednak że krytyka, podobnie jak oswojone gołębie, zawsze wraca do domu. Człowiek  rzadko kieruje się logiką. Jest bardzo emocjonalny, pełen dumy wynikającej z próżności i uprzedzeń. Krytykować, potępiać i narzekać potrafi każdy głupiec   – większość głupców to robi. Ale aby zrozumieć i darować potrzeba charakteru i samokontroli. Zrozumienie ludzi rodzi sympatie , tolerancje i uprzejmość. Pamiętajmy o tym szczególnie w polityce…

Brak tagów

Czeka nas już niebawem w Rzeszowie „wielka gala bokserska” – tak pisze prasa regionalna. Myślę jednak, że czeka nas niebawem wielka bitwa nie  między Kosteckim a kimś tam, tylko walka między rozumem, a głupotą. Między tymi którzy uważają że jest to dobra promocja Rzeszowa i którzy traktują wydział promocji w naszym  mieście jak dojną krowę, a między  tymi którzy maja trochę oliwy w głowie i wiedzą, że jest to jakieś wielkie nieporozumienie marketingowe. Musimy sami zdecydować na co chcemy postawić promując markę Rzeszów. No właśnie : oto jest pytanie?

Brak tagów

Czuję, że walka o stypendia dla młodych sportowców wymaga wielkiej odwagi. Wiem, że jestem trudna w negocjacjach, ale walczę nie o zapomogę dla sportowców, ale o stypendia dla najlepszych. Pogodziłam się z tym, że jestem opluwana. Zresztą kto dzisiaj nie jest opluwany jeśli chce coś zrobić pro publico bono? Opluwani są nawet bohaterowie narodowi , nie mówiąc już o autorytetach. W walce o tą uchwałę naprawdę czuję się bardzo samotna…Ale wiem, że za tą samotnością stoi „racja moralna”, bo jestem przekonana, że to co jest w tej uchwale jest dobre dla sportowców. Chce tą ideą zarazić innych. Ta uchwałą pokazała mi jedną ważną rzecz, że nie można liczyć w polityce na nikogo, a ci z najbliższego otoczenia w każdej chwili mogą ci wbić nóż w plecy, jeśli stracisz czujność.

Brak tagów

Oto wystąpienie radnej Winiarskiej na sesji  budżetowej Rady Miasta Rzeszowa…

-lepiej nabić sobie dużego siniaka, niż wybić seks z głowy radnego Kwaśniaka;
– lepiej popchać za zad osiołka, niż zbić z pantałyku przewodniczącego Fijołka;
– lepiej zagrać rolę romantycznego Parysa, niż analizować wypowiedzi radnego Kultysa;
– lepiej pogłaskać białego króliczka, niż wysłuchiwać radnego Kiczka;
– lepiej tyłkiem siąść na sęk, niż napełnić słodkościami radną Stręk

Żałosne,  smutne i chwila prawdy dla wszystkich mieszkańców, którzy na ta panią zagłosowali…

Niestety stypendia nie przeszły… ale obiecuję, że znów dzięki wsparciu trzech radnych / pana Jacka Lasoty, pana Witka Walawendra i mojej/ damy to na następną sesję. Będziemy walczyć do końca!

poniżej wiersz….powodzenia w słuchaniu

http://www.youtube.com/watch?v=EXsWFpPp_fo&feature=player_embedded

Brak tagów

Trzeba wierzyć, że marzenia potrafią się spełniać…

Musimy / piszę to w imieniu Rady Miasta Rzeszowa/ poprzez te stypendia dać sportowcom nadzieję i szansę bo na nią zasługują. Musimy budować w naszym mieście infrastrukturę sportową, ale i tworzyć „pas startowy” dla wszystkich sportowców którzy mają pasje i wyniki. Sukces musi być w naszym mieście pielęgnowany, promowany i nagradzany! W Rzeszowie potrzebna jest propaganda sukcesu! Ci młodzi ludzie mają za sobą gigantyczna pracę, bo sukcesu nie nauczysz się z książki. Te młode osoby mają pasje, dyscyplinę i determinację. Musimy im pomóc ! To jest nasz moralny obowiązek. Jeśli zauważymy i docenimy sukces tych młodych ludzi już na początku ich drogi gwarantuje wszystkim, że będziemy mieć  w naszym mieście gwiazdy wielkiego formatu. Trzymajcie kciuki za uchwałą. To już dzisiaj.

Brak tagów

Na ulicy narzekamy, u przyjaciół narzekamy, w kolejce narzekamy. Generalnie mamy w naszym kraju taką potrzebę żeby narzekać. Najczęściej jednak narzekamy na naszą władzę i polityków. Krytykując naszych deputowanych tak naprawdę sami się krytykujemy, bo to dzięki naszym  wyborom oni rządzą w naszym kraju i w naszym regionie. Oczywiście mówimy, że to nie my wybraliśmy Piesiewicza, Leppera i Giertycha, że to inni wybrali….ale tych innych musiało być bardzo, bardzo dużo, że objęli władzę w naszym kraju. Najczęściej jednak narzekając zwalamy na kogoś  nasze niepowodzenia i frustracje. Prawdziwy polityk musi mieć tą zaletę, że mówi prawdę i robi to co mówi. My jednak boimy się prawdy i chcemy słuchać demagogów. Ostatnio ludzie zagłosowali na cuda i wybrali politykę miłości. Co im z tego wyszło? Nic! Z tego morał jest taki że w Polsce wybory wygrywa ten co więcej czaruje, opowiada i wprowadza nas w błąd, a nie ten co ma program, talent i chęci do pracy.

Brak tagów

Przygotowując się do sezonu startowego w 2010 roku mam wrażenie, że znów podejmuje ryzyko. Zdaje sobie jednak sprawę, że bez tego ryzyka nie ma mowy o sukcesie w sporcie. Wiele osób pyta mnie, kiedy zakończę karierę sportową która trwa już 20 lat.Na początku każdego roku mówię sobie:  „Jeśli nie zaryzykuje to nie wygram”. Oczywiście mam obawy i wątpliwości, ale one idą w zapomnienie kiedy przypominam sobie jak mistycznym uczuciem jest słuchanie Mazurka Dąbrowskiego i reprezentowanie mojego kraju na świecie. Każdego roku mam nowe marzenia i wielką wartością każdego człowieka jest móc je spełniać. Jestem najstarszą zawodniczką w Kadrze Polski, ale odkryłam w sobie, że mam większą niż u innych ludzi motywację do pracy, mam potrzebę samodoskonalenia, potrzebę rywalizacji / nie tylko na płaszczyźnie sportowej/ ktoś mi kiedyś powiedział, że łamie zasady i przysłowia, np: „głową muru nie przebijesz” ale ja jestem urodzonym fighterem i wiem, że tylko w taki sposób można zdobyć Mistrzostwo Świata w Brazylii. Trzymajcie kciuki to już w październiku.

Brak tagów

Już niedługo finał plebiscytu na najlepszego sportowca Podkarpacia 2009 roku i  bal sportowca organizowany przez GC ” Nowiny”. Zastanawiam się czy to jest plebiscyt dla ” najlepszego” czy na „najpopularniejszego” sportowca Podkarpacia? Miałam okazję parę razy wygrać ten plebiscyt i dzisiaj również w nim startuje… Co to znaczy odnieść sukces w sporcie? Czy sukcesem jest złoty medal? Dla mnie  sukcesem jest już samo pragnienie wejście na szczyt. Znam ludzi którzy nie są sportowcami a mówimy o nich ludzie sukcesu….ponieważ maja wizje, determinację, pasje i  wiarę w zwycięstwo. Kiedy mój uczeń Marek Żyłka / mistrz Europy juniorów/ jechał na Mistrzostwa Europy w karate tradycyjnym pytany przez red. Pęcaka z TVP Rzeszów jak będzie na zawodach? odpowiedział: „Wygram, bo mam mentalność zwycięscy i drugie miejsce będzie dla mnie porażką”. Sport jest bardzo ważny w życiu każdego młodego człowieka, bo uczy zwyciężać i radzić sobie z problemami, ale nie zawsze związany jest z sukcesem w życiu. Nasze życie jest wielką walką i często ma mało wspólnego z walką sportową. Jednak raz jest zwycięstwo, raz porażka/ często ona tak naprawdę jest trampolina do zwycięstwa/ i te uczucia zbliżają nas do sportu. Życzę każdemu kto startuje w tym plebiscycie wspaniałej zabawy i gratuluję już samego bycia na tym balu.

Brak tagów