Parę słów na temat zmian w przedszkolach wprowadzonych przez rząd PO i PSL….
Jako matka przedszkolaka pytam:
Jakim prawem rząd ogranicza prawo rodziców do współuczestniczenia w edukacji swoich dzieci?
Gdzie w tym wszystkim jest rozsądek i patrzenie przez pryzmat dzieci?

Oburzenie społeczne na Podkarpaciu jest coraz większe. Rodzice przedszkolaków są wściekli, że to, co było tak do tej pory dobrze zorganizowane, zostało im bezprawnie zabrane jedną – nieprzemyślaną – ustawą.

Instruktorzy rekreacji ruchowej, logopedzi, nauczyciele języka angielskiego pozbawieni zostali całkowicie pracy!
Przedszkolanki najlepiej w trzy weekendy – bo tak jest najszybciej – mają nauczyć sie tańców, rytmiki, karate, akrobatyki, gry w szachy, angielskiego, żeby mogły wogóle prowadzić zajęcia z dziećmi.
A dzieci…..od 1 września mówią że jest nuda w przedszkolu.
Smutne to wszystko…..

Brak tagów