MARTY NIEWCZAS


Autorski blog dr Marty Niewczas – Od początku pracy naukowej związana z Uniwersytetem Rzeszowskim,prawnik z wykształcenia, była Radna Rady Miasta Rzeszowa, 6- krotna Mistrzyni Świata w karate tradycyjnym, matka, żona

Archive for maj 2014

maj/14

31

Mój krótki komentarz który może koresponduje z komentarzem o Panu Jaruzelskim , ale od strony lepszych czy gorszych wyborów niezależnie kto byłby przy władzy . Ofiar stanu wojennego i wielu innych w historii świata .
Tak jak każdy artykuł , jest w nim racja i jej brak , subiektywna ocena , co do nieuprawnionej roli „ubecji” i wpływów po dzień dzisiejszy zgadzam się w całej rozciągłości . Rozumiem żal po stracie najbliższych w czasach tamtych , lecz ofiary te z perspektywy wszystkich potem następujących wydarzeń niepotrzebne , tak jak wszystkie w historii świata . Jestem pacyfistą uważam że wszelka przemoc jest elementem świata zwierząt , człowiek jako stojący na szczycie piramidy rozwoju wyposażony rozumem winien przyjmować inne metody w celu osiągania wyższego szczytu rozwoju cywilizacji , z jednym jednak zastrzeżeniem by nie niszczyć sam siebie i otaczającej go przyrody . Co by to było jak by każdy który chciał by przekonać innych do swej racji celem bezspornie swych tylko korzyści (pojęcie władzy w tym się mieści – konflikt interesów) lał inaczej myślącego i zabezpieczającego też bezspornie swe interesy po głowie !! Gdyby tak miało być to lepiej gdyby człowiek pierwotny zaniechał swej ewolucji i pozostał na drzewie . Nie ma systemów sprawiedliwych ; wspólnota pierwotna , plemienna , monarchia, feudalizm, dyktatura, realny socjalizm, kapitalizm , czas to pokazał i do dziś weryfikuje !!. Aby osiągnąć ideał systemu polityczno-gospodarczego trzeba może poczekać kolejne miliony lat ewolucji człowieka który wyzbędzie się agresji ?, lub dokona samozniszczenie ? i to wszystko przez jedną z najgorszych swych przywar CHCIWOŚCI i z tym związanym przemożną chęcią dominacji jednego nad drugim . Więc pytam czym że to człowiek różni się w swym zachowaniu od świata zwierząt , wyglądem , rozumem i możliwością analitycznego myślenia i czym jeszcze ??? Myślę że Bóg wiedział co robi zsyłając człowieka na ziemię . Chciał się wyzbyć w przyszłości sporów , zwad i przemocy w swym idealnym Raju !!! Pozdrawiam .

Brak tagów

maj/14

30

Generał

Byłam dzieckiem kiedy gen. Wojciech Jaruzelski rządził naszym krajem….Dzisiaj pożegnaliśmy Generała… Pomimo, że gro ludzi nazywa go komunistą uważam, że w tamtym okresie nie mógł on postąpić inaczej. Patrząc przez pryzmat historii to dzięki Niemu jesteśmy jako Polacy tu gdzie jesteśmy, jesteśmy jednym z krajów UE. To on spotkał się przy „Okrągłym stole”z opozycją i podjął rozmowy mimo, że nie były one łatwe…. Doceńmy to, że pozwolił, aby Tadeusz Mazowiecki, jako przedstawiciel rządu podejmował decyzje, w które on nie ingerował. Jego życiorys niech oceni Bóg i historia….  – Cześć Jego pamięci.

Brak tagów

maj/14

29

W niedziele 25 maja zamknął się kolejny etap mojego politycznego doświadczenia. Po ciężkiej i żmudnej pracy prowadzonej przez ponad cztery miesiące przyszedł czas podsumowań, refleksji i wyciągania wniosków, co zadziałało, a co nie w tej wielkiej politycznej „machinie”. Po przejechaniu tysięcy kilometrów na Podkarpaciu, po przeprowadzeniu setek rozmów w potencjalnymi wyborcami już wiem, co należy zrobić, na co zwrócić uwagę i co poprawić w przyszłych wyborach. Jak powiedział sam generał Roman Polko…. „Jeśli macie ludzi, których nie jesteście w stanie za sobą pociągnąć, jeżeli nie zależy im na sukcesie partii, to tego sukcesu nie odniesiecie”. Dlatego stosując się do powyższego będę szukać ludzi na wybory samorządowe, którzy stworzą ze mną drużynę pełną marzeń i zdecydowaną w dążeniu do celu pomimo trudności…Będę czynić to co słuszne!

Ps.  Dla tych co nie akceptują mojej krytyki powyborczej przytoczę słowa gen. Polko:  ” Opierdol jest motorem postępu!”

Brak tagów

maj/14

3

Instynkt

Niedawno przeszłam poważną rozmowę z osobą funkcyjną w naszych podkarpackich strukturach….. Dowiedziałam się od niej, że często spotyka ludzi którzy mówią, że jestem trudna we współżyciu. Nie mówię, nie jestem łatwa, ale wiem, że jestem wymagająca i konsekwentna, bo tego wymagam przede wszystkim od siebie. Jeśli czegoś się podejmuję, to mimo tysięcy przeszkód doprowadzam sprawę do końca. Trudności mnie mobilizują. Lubię kiedy wszystko jest zorganizowane i dopięte na ostatni guzik. Nie lubię prowizorki. Mam wrażenie, że ci z którymi pracuję i którzy mnie otaczają rozumieją to doskonale i akceptują. Mam też szczęście do ludzi. Spotkałam wiele wspaniałych i przyjaznych osób, nie tylko w polityce. Otaczam się ludźmi bardzo podobnymi do siebie, którzy mimo młodego wieku już osiągnęli sukces w życiu. Nikt i nic nie zmieni mojej postawy wobec życia i wobec ludzi, bo tego nauczył mnie sport i kochani rodzice. Ludzie, którzy te bzdury o moim trudnym charakterze opowiadają, najczęściej są ofiarami życiowymi i nie chcą się przyznać, że do niczego w życiu nie doszli.Dla nich najłatwiej jest mówić, że Niewczas jest trudna. Tak najprościej.

Brak tagów

Theme Design by devolux.org