MARTY NIEWCZAS


Autorski blog dr Marty Niewczas – Od początku pracy naukowej związana z Uniwersytetem Rzeszowskim,prawnik z wykształcenia, była Radna Rady Miasta Rzeszowa, 6- krotna Mistrzyni Świata w karate tradycyjnym, matka, żona

Archive for listopad 2009

lis/09

29

Sukces

W ostatnim swoim wpisie pisałam, że sukces w Polsce to słowo wyklęte.Chciałabym do tego wrócić……..Sukces nie musi sie wyrażać w złotych medalach, pieniądzach i pierwszych miejscach w plebiscytach różnego rodzaju. Sukcesem może być prowadzenie jakiejś firmy, rezygnacja ze swoich marzeń dla dobra dzieci, które potem wyrastaja na otwartych, mądrych i fajnych ludzi. Każde działanie,  które jest ponad normę, ponad przeciętność jest sukcesem.Niedawno spotkałam się w Ratuszu z siatkarzami Asseco Resovi / po zdobyciu srebrnego medalu MP/ i mówiłam im, że nie jest wstydem przegrać, wstydem jest nie zrobić wszystkiego żeby wygrać…..Sukcesem jest samo podjęcie wysiłku, by zrobić coś, czego robić nikt nikomu nie każe.Jeśli w Polsce byłaby promocja sukcesu, gwarantuję, że bylibyśmy wszyscy bardziej szczęśliwi i zdrowi. Sukces musi być w naszym kraju i w naszym mieście  pielęgnowany, promowany i nagradzany. Im więcej będzie takich małych sukcesików, tym większy będziemy mieć sukces w naszym kraju i w naszym Rzeszowie. Dzieki takiej motywacji możemy zdobyć niejeden ośmiotysięcznik, bo wiem, że jesteśmy ambitni, głodni sukcesu i pragniemy dorównywać najlepszym. Nie możemy mieć komplesków….

Brak tagów

lis/09

21

Ostatnio widziałam w Grand Hotelu na imprezie u pewnej Pani nie tylko Marylin Monroe , ale również Fidela Castro….To fantastyczne, że tylu młodych ludzi z  Rzeszowa stanęło – dzieki swojej pracy – na własnych nogach, wzięło odpowiedzialność za swoje życie, założyło firmy i zarabia duże pieniądze. W tym całym szaleństwie życia potrafią się jeszcze bawić nie zważając na nikogo i na nic…Potrzebujemy dzisiaj w Rzeszowie ludzi otwartych na oryginalność, inność, odmiennośc i niebanalnośc. Potrzebujemy przywódców….którzy te wartości będą w tych ludziach pielęgnować.Nie będą ciągle mówić co powiniśmy poprawić, co robimy źle,stale marudzić i krytykować, a docenią w nas marzenia, aspiracje i nadzieje…..Bo my naprawdę wszyscy jesteśmy idealistami. Trzeba to tylko odkryć w nas, zobaczyć ten błysk w oku, nazwac po imieniu i poszanować.Gratuluje Fidel wspaniałego przebrania……i prawdziwego cygara.

Brak tagów

Każde miasto w Polsce ma swoją Marylin Monroe. Rzeszów jest wyjątkiem, ma je dwie. Jedną widziałam ostatnio w Grand Hotelu – piekną, figlarną i jak zawsze sexy – była na urodzinach jednej Pani….i drugą którą słyszałam w radiu.Słów kilka o tej drugiej…..Każde miasto ma taką Marylin na jaką zasłużyło. Zanim nasza stała się gwiazdą dużo nam naobiecywała…..miała być lepsza Polska, miał być bogaty Rzeszów, miały być pieniądze na prawie wszytkie inwestycje, miało być więcej dobrych aniołów w rządzie co będą strzegły naszego miasta, miał być lepszy algorytm przydziału środków finansowych w słuzbie zdrowia itd……jak jest, każdy widzi. Wszyscy jej uwierzyli nawet Głowa naszego Miasta…..niedługo będzie chwila prawdy.Pamiętajmy!

Brak tagów

Uchwalenie w Radzie Miasta Rzeszowa uchwały dotyczącej stypendiów dla najlepszych sportowców to droga przez mękę…. niestety……nie ma dobrych aniołów, które widzą potrzebę wsparacia tej inicjatywy. Szukając oszczędności próbujemy ręcznie sterować sportowcami, a nawet ingerować w procesy dydaktyczne. To jednak nie zwalnia nas – władze samorządowe – z odpowedzialności za młode talenty.Wśród nich są tacy, którzy mają pomoc ze strony sponsorów, rodziców i dziadków, są jednak i tacy, którzy wychowali się w Domach Dziecka i którzy potrzebują wsparcia…….Naszym obowiązkiem jest zapewnić wszystkim równe szanse, żeby stali się „Wielkimi”. Poprzez swoje zachowanie marnotrawimy zarówno kolejnych ambasadorów naszego miasta, jak i wielką szanse dołączenia do miast, kóre już ten problem rozwiązały……….10 lat temu.

Brak tagów

lis/09

14

Ostatnio w mediach rzeszowskich dużo pisze sie o nastepnych wyborach na Prezydentów miast. Kilka słów komentarza………

Nie możemy ponownie wybierac polityków, którzy nie dotrzymali obietnic.Dotyczy to radnych, prezydentów, posłów i senatorów.W czasie wyborów nie pamiętamy  o ich programach wyborczych z poprzedniej kadencji  i wybieramy tych samych ludzi ponownie.Ponownie poźniej załamujemy ręce……….Wszyscy politycy powinni byc wybierani w wyborach bezpośrednich. Bo tylko wtedy mielibyśmy pewność, że są niezależni od decyzji politycznych.Musimy uważać jednak na polityków, którzy sa przekonani , że mają patent na mądrość i słuszność.Są politycy, którzy na spotkaniach z wyborcami głoszą swoje poglądy z pasją i wiarą. Ale nie słuchaja i nie rozumieją……Nie ma polityków nieśmiertelnych i często jest tak, że po wyborach szukają zwykłego zajęcia i jakiś pieniędzy na życie.Bez aureoli.

Brak tagów

Gazeta Wyborcza z dnia 6 listopada napisała
autor Marek Kruczek

Stypendia dla sportowców w rękach komisji budżetowej

Comiesięczne wypłaty stypendiów dla wybitnych młodych sportowców to pomysł rzeszowskiej radnej Marty Niewczas. – Rzeszów jest jednym z nielicznych miast w Polsce gdzie takich stypendiów nie ma, a miasto na nie stać – mówi radna i ubolewa, że na razie jej pomysł nie zyskał akceptacji komisji budżetowej.
Stypendia to według Marty Niewczas doskonała motywacja dla sportowców. – Nie tylko motywacja bo dodatkowe pieniądze wręcz warunkują dalsze sukcesy. Młody sportowiec potrzebuje ich chociażby na treningi, obozy, sprzęt, dostęp do informacji, odżywki. Nie wszystkich rodziców na to stać. I tak się marnuje talenty – mówi Marta Niewczas. Jako przykład działania motywacyjnego podaje uchwalone dwa lata temu nagordy za sukcesy sportowe. – W pierwszym roku dostało je ponad 30 młodych ludzi, a w bieżącycm już ponad 70. Nagrody to docenienie, a to motywuje – mówi Marta Niewczas.

Tłumaczy, że jej projekt uchwały o stypendiach zakłada, że byłyby one wypłacane za wybitne osiągnięcia np. medale MŚ, ME czy MP. Byłyby zróżnicowane. Najniższa stawka równa byłaby najniższej krajowej płacy. Podstawowymi warunkami byłoby także co najmniej dwuletnie zameldowanie w Rzeszowie i występowanie w barwach rzeszowskiego klubu.
Uważam, że projekt jest dobrze przygotowany. Był konsultowany z prawnikami i środowiskiem sportowym – mówi Marta Niewczas. Szacuje, że miasto musiałoby zarezerwować na stypendia około 450 tysięcy złotych rocznie. – To nie dużo bo Rzeszów jest bogatym miastem. Ma około 800 milionów budżetu – argumentuje.

Projekt dostał zielone światło komisji sportu, ale nie są jednak do niego przekonani członkowie komisji budżetowej rady miasta. Sprawa miała stanąć na oststaniej sesji jednak została zdjeta z porządku obrad.

– Komisja budżetowa ma zastrzeżenia do tego, że kwoty stypendiów nie są konkretnie określone, a to przecież zależałoby od osiągnięć sportowców i decyzji specjalnej komisji składającej się z radnych i przedstawicieli prezydenta Rzeszowa – mówi Marta Niewczas. Dodaje, że ma nadzieję iż komisja raz jeszcze zastanowi się nad swoja decyzją i ostatecznie na kolejnej sesji odbędzie się dyskusja.

– Mam deklaracje poparcia radnych z różnych klubów i przewodniczącego rady Konrada Fijołka. Mam nadzieję, że jak dojdzie do głosowania to uchwała przejdzie. To byłaby dla rzeszowskich sportowców duża sprawa – kończy Marta Niewczas.

proszę was o wsparcie tej inicjatywy…….dziekuje.

Brak tagów

Theme Design by devolux.org