MARTY NIEWCZAS


Autorski blog dr Marty Niewczas – Od początku pracy naukowej związana z Uniwersytetem Rzeszowskim,prawnik z wykształcenia, była Radna Rady Miasta Rzeszowa, 6- krotna Mistrzyni Świata w karate tradycyjnym, matka, żona

Archive for listopad 2014

lis/14

14

Kandydaci na Prezydenta Rzeszowa przed wyborcami chwalą się nie swoimi zasługami i składają prawie niemożliwe do zrealizowania obietnice, co zresztą pokazują ich kadencje.
Aktywny Rzeszów stawia na rozsądek! Na nas młodych spoczywa odpowiedzialność za przejęcie sterów rządzenia.

Nie wierzcie, że wprowadzany w Rzeszowie system transportowy spowoduje zmniejszenie korków i wpłynie pozytywnie na upłynnienie ruchu. Elektroniczne tablice poinformują Was gdzie są korki, ale czy wskażą drogi alternatywne? Nie, bo ich nie ma. Wskażą najbliższe parkingi, byście przesiedli się do autobusów? Nie, bo parkingów wokół śródmieścia nie zbudowano. Kolejki naziemnej jeszcze długo nie będzie, bo polskie prawo nie zna takiego środka transportu, a przez dwie kadencje urzędnicy Ratusza nie potrafili przekonać nikogo do napisania odpowiedniej ustawy i rozporządzeń. Nie będzie też prędko szybkiego tramwaju. Olsztyn rozpoczął procedury budowy pierwszej linii w 2004 roku. Do dzisiaj budowa trwa. Także ani kolejką Ferenca, ani szybkim tramwajem Szlachty nie dojedziecie do nowego Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego. Samo Centrum, o którym mówi się od dwóch kadencji, też szybko nie powstanie. Na pewno nie za miejskie pieniądze. Przy zadłużeniu miasta na poziomie, wg różnych obliczeń od 40 do 65% w stosunku do dochodów, żadna inwestycja publiczno-komercyjna bez wsparcia prywatnego biznesu lub środków europejskich nie powstanie. A że „biznes” nie jest zainteresowany tą inwestycją wiadomo od dawna. Nie jest nią zainteresowany również ani PKS ani PKP. Tak więc Plany RCK pozostaną jeszcze długo na papierze. My wolimy podejść realnie do zagadnienia i proponujemy wybudowanie parkingów typu „parkuj i jedź” wraz z przystankami przesiadkowymi dla komunikacji podmiejskiej, międzymiastowej i międzynarodowej przy rondach na głównych kierunkach przyjazdowych do Rzeszowa i połączenie ich i centrum miasta miejską komunikacja autobusową, w przyszłości tramwajową. Lepiej zrobić coś co jest możliwe do wykonania w miarę szybko i co wpłynie na uwolnienie centrum od nadmiernego ruchu niż obiecywać kolejny „wyborczy rower miejski”. Jak wygląda po czterech latach eksploatacji ten zaniedbany i zdewastowany projekt widać w Rzeszowie na każdym kroku.

Pamiętacie też obietnicę aqua parku czy nowego stadionu miejskiego? Co z tego zostało zrealizowane? Raptem jedna trybuna i wyremontowane krzesełka. I tym sposobem obecne władze chcą rozbudować halę Podpromie… Tymczasem Miastu potrzebna jest nowoczesne centrum widowiskowo-sportowo-kulturalne wraz ze sztucznym lodowiskiem obiecywanym od …nie pamiętam kiedy… i najlepiej aby była ona również zapleczem dla różnych inicjatyw kulturalnych, w tym akademickich, dla których prezydent Szlachta chce wybudować kolejny budynek… Zamek Lubomirskich na centrum kulturalne się nie nadaje z uwagi na wysokie koszty adaptacji obiektu! Zamek bardziej nadaje się na nowa siedzibę Urzędu Miasta.

Prezydentowi Ferencowi marzy się Innowacyjny Park Nauki i Rekreacji na Zalesiu, prezydentowi Szlachcie Interaktywne Centrum Wiedzy i park rozrywki RESOLAND. A my się pytamy: Co z budowanym w Jasionce Centrum Kongresowo-Naukowym…? Czy nie da się wykorzystać tego obiektu na powyższe inicjatywy? My dodalibyśmy jeszcze Centrum Symulatorów Lotów jako wyjątkowej atrakcji turystycznej. Jako produkt turystyczno-promocyjno–kulturalny proponujemy wykorzystać ideę Europejskiego Stadionu Kultury, ale w rozszerzonej formule o kraje miast partnerskich na początek, by w końcu zrobić wielki, na europejskim poziomie, festiwal kulturalny, wielopłaszczyznowy z finałowym koncertem autentycznych, europejskich czy światowych gwiazd muzyki. Tylko takie wydarzenie może skutecznie promować Rzeszów. I wcale nie musi być bezpłatny.

Prezydent Ferenc obiecuje w swoich ulotkach poprawę dostępności usług w Szpitalu Miejskim i zakup aparatury medycznej oraz utworzenie Ośrodka Wsparcia dla osób z choroba Alzheimera. Tymczasem od 5 lat nie powstał zapowiadany trakt porodowy na porodówce. Prezydent Szlachta obiecuje przywrócenie medycznej i stomatologicznej opieki szkolnej. My dodamy profilaktykę raka piersi szczepionki HPV dla każdej dziewczynki oraz znieczulenia okołoporodowe. To naprawdę niewielkie pieniądze w porównaniu z kosztem nikomu niepotrzebnego, w takiej formie, mostu północnego!

Lepiej było wydać zaoszczędzone pieniądze na inwestycje z pewnym zwrotem – douzbrojenie strefy ekonomicznej w Dworzysku oraz działania mające na celu pozyskanie inwestorów i powstanie nowych miejsc pracy, albo stworzenie miejskiego inkubatora przedsiębiorczości dla studentów. Naturalnie powstałoby wtedy rzeszowskie city. Te prezydent Szlachta widzi na… Staromieściu. Już widzimy ten zachwyt u najstarszych „rzeszowiaków” kultywujących miejskie tradycje.

Dlatego sprzeciwiamy się pomysłom sytuowania gdzie popadnie różnych inwestycji. Nie zgadzamy się, aby tereny zielone były zabudowane, nawet podczas tworzenia planów zagospodarowania przestrzennego. Bulwary nad Wisłokiem trzeba zagospodarować, żeby mogły z niego korzystać wszystkie grupy wiekowe począwszy od dzieci po seniorów. Na osiedlach przyłączonych wykonać niezbędne inwestycje mające na celu ich zurbanizowanie, tak by mieszkający tam ludzie czuli, że żyją w metropolii a nie na prowincji.

Prosimy o Państwa głosy! W sztafecie pokoleń damy dobrą zmianę. Proszę nam tylko zaufać.

Brak tagów

lis/14

9

Reputacja

Reputacja stanowi kamien węgielny władzy, to skarb który trzeba ostrożnie gromadzić i szanować. Właśnie w piękny sposób ostatnio reputację utracili posłowie PIS  Adam Hofman, Mariusz Kamiński i Adam Rogacki po tym jak pojechali z żonami do Madrytu na delegację  robiąc awanturę w samolocie Rynair i okłamując Kancelarię Sejmu co do środka transportu….

Ich zachowanie oraz zachowanie innych polityków którzy mają problem z reputacją świetnie podsumował Tomasz Lis:

„Proszę mi nie zawracać głowy opowiastkami o wysokich standardach jednej partii(którejkolwiek) i niższych innej (którejkolwiek). Ja tu widzę głównie jeden standard. Buractwo, prostactwo, cwaniactwo.

Taki prostacki, dość wulgarny, ludzki badziew. Tacy polityczni Kiepscy, z tym, że serialowi Kiepscy są zabawni, a polityczni Kiepscy są żałośni.

Donald Tusk nazwał dekadę temu polskich polityków „klasą próżniaczą”. Jest gorzej. To klasa buraczana. Jasne, są i ludzie pracowici oraz honorowi, ale buraków jest zbyt wielu, ich ekscesy są zbyt liczne, by nie uznać,że burak w naszej polityce nie jest żadnym ekscesem, wyjątkiem czy anomalią. Jest niestety normą”

Ps.

Latwiej jest poradzić sobie z wyrzutami sumienia niż ze złą reputacją.

Brak tagów

Nowe Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne, którego powstanie od lat zapowiadały obecne władze Rzeszowa, to przykład ważnej, a nie zrealizowanej inwestycji miejskiej. Tam gdzie potrzebna jest współpraca wielu podmiotów, właścicieli nieruchomości, zaangażowanie kapitału zewnętrznego, nie wystarcza zarządzającym Rzeszowem zdolności negocjacyjnych. Przez lata upierano się na jedną lokalizację centrum komunikacyjnego w miejscu obecnych dworców PKP i PKS.  Przez to pilne zadanie nie zostało dotychczas zrealizowane.
Tymczasem Rzeszowowi potrzebnych jest kilka przystanków dojazdowo-przesiadkowych w najważniejszych punktach miasta. Takie przystanki dla komunikacji przyjazdowej lokalnej, międzymiastowej i międzynarodowej powinny powstać w rejonach rond na Pobitnym, Rejtana/Sikorskiego, Przemysłowa/Politechnika, Krakowska/Wyzwolenia, Warszawska/Lubelska. Powinny być przystankami końcowymi i obsługiwać linie z danych kierunków. Nie mam powodu, dla którego autobusy i busy  komunikacji zewnętrznej musiałyby wjeżdżać do centrum miasta. Te punkty przesiadkowe powinny zostać połączone między sobą oraz z dworcem kolejowym, linią tramwajową lub linią miejskiej komunikacji autobusowej. Tu, dla osób dojeżdżających do Rzeszowa prywatnymi samochodami, powinny powstać parkingi typu „parkuj i jedź”. Wprowadzenie takiego rozwiązania ograniczyłoby ruch samochodowo-autobusowy w Śródmieściu. Co ważniejsze było możliwe do zrealizowania bez konieczności układania się z obecnymi właścicielami obecnych obiektów dworcowych. Postawiłoby to miasto w innym położeniu negocjacyjnym w rozmowach nt. inwestycji w proponowanej od lat lokalizacji pn. Centrum Komunikacyjne.
Z uwagi na mały ruch kolejowy, teren ten dla inwestorów wydaje się być mało opłacalnym do budowania obiektu o charakterze komunikacyjno-handlowo-usługowym, dlatego miasto powinno zachować się odpowiedzialnie i nie roztaczać trudnych do zrealizowania, a na pewno nie w szybkim czasie, wizji powstania nowego Centrum Komunikacyjnego. Podobnie zresztą wygląda sprawa z kolejką naziemną, która w Polsce nie jest prawnie usankcjonowana jako środek komunikacji miejskiej. Przez lata służby prezydenta nie przygotowały propozycji takiego dokumentu i nie lobbowały jego przyjęcia przez parlament czy rząd. Dlatego w powyższym rozwiązaniu proponujemy linię tramwajową lub autobusową.
Kiedy komunikacja kolejowa odzyska w Polsce (w województwie) swoja popularność, wtedy dopiero będzie można mówić o szansach powstania w miejscu obecnego dworca kolejowego, nowego Centrum Komunikacyjnego wzorem rozwiązania krakowskiego.

Brak tagów

Theme Design by devolux.org