Przyszedł taki moment w naszym mieście, że musi nastapić dobra zmiana w sztafecie pokoleń! My młodzi politycy musimy dać dobrą zmianę pokoleniową! W wielu kwestiach musi coś sie ruszyć, choćby o parę milimetrów….. Musimy jednak wszyscy popatrzeć sobie głęboko w oczy i zadać sobie pytanie co dalej? Jak ma wyglądać Rzeszów i Polska w przyszłości? Jest dużo do zrobienia…Mamy do wykonania bardzo, ale to bardzo dużo zadań. Zanim przystąpimy do tego, musimy jednak zadać sobie pytania: Jacy byliśmy, skąd jesteśmy, jacy jesteśmy i co zrobić, by żyło nam się lepiej. Mam wrażenie, że test solidarności przegrywamy z kretesem. Rodzice, kiedy byłam dzieckiem mówili mi: Solidarność to zawsze jeden z drugim, ale nigdy jeden przeciwko drugiemu. Dzisiaj patrzę na to co się dzieje w naszym kraju i widzę, że zawiść aż w nas kipi, dziennikarze tylko czekają na nasze potknięcie, polskie piekiełko ma się super, brak jest tolerancji i wielu innych rzeczy. Mam również osobiste przemyślenie, że słowo sukces jest słowem wyklętym…. , ale widzę światełko w tunelu. Widzę też w ludziach dobroć, idealizm i filantropię. Wiem, że to nie są słowa zapomniane. Wielu fantastycznych młodych ludzi podjęło ryzyko i dzisiaj wygrali….dlatego wierzę w młode pokolenie. Wierzę w Europę Plus, świadomą własnej wartości, która staje do wyścigu po coś więcej……… niż po władzę. Zdaję sobie jednak sprawę, że możemy tą ogromna szansę przegapić i tylko od nas zależy – od naszego zaangażowania- jak tą szansę wykorzystamy……….przekonamy się już niebawem w czasie następnych wyborów samorządowych.

No tags