2
Megalomania wyborcza
0 Comments | Wpisała marta in Bez kategorii
Naprawdę rzadko się zdarza, żeby ktoś został posłem czy radnym przypadkowo. Wymaga to szczypty megalomanii, przekonania ze spośród wielu twoich kolegów właśnie ty się najlepiej nadajesz na to stanowisko. Musisz być na tyle zdeterminowany, żeby przetrwać kampanię wyborczą, a to w wielu przypadkach bywa naprawdę bardzo trudne. Myślę, że oprócz ambicji niezbędną cechą każdego polityka, który ma marzenia o wielkiej polityce musi być upór który często – niestety – każe zaniedbywać rodzinę i strach przed przegraną i całkowitym upokorzeniem. To upokorzenie jest najgorsze….bo jak popatrzyć swoim współpracownikom prosto w oczy? Jak zadzwonić do tych, którzy okazali ci pomoc w kampanii i powiedzieć, że dziękujesz ale niestety tym razem się nie udało? Niedawno widziałam taką spektakularną porażkę po wyborach w 2007 roku. To była kobieta, która dostała się do Sejmu przypadkowo 2005 roku i która z wielkim hukiem poniosła porażkę w następnych wyborach. Pisze to wszystko dlatego, że trzeba wiedzieć na początku kiedy wchodzi się w działalność publiczną w co się człowiek pakuje…W polityce zdarzają się drugie akty, ale nie ma drugiego miejsca na podium.